Targowisko próżności w swym najlepszym wydaniu – czerwony dywan
przed wręczeniem Złotych Globów. Wielkie święto kina i telewizji, wielkie
święto mody.
I choć
w trakcie gali wydarzyło się wiele ważniejszych rzeczy wartych wspomnienia i choć
wiele osób będzie chciało zepchnąć modę na drugi plan ;), to ona i tak będzie jednym z najważniejszych elementów
układanki na jaką składają się takie wydarzenia.
A dla mnie, dla każdej osoby
zainteresowanej modą, to świetna okazja do wyśledzenia trendów, znalezienia
inspiracji i powzdychania do dzieł wielkich projektantów i domów mody.
Najlepsza kreacja? Zdecydowanie Evan Rachel Wood! Na
przekór, ale elegancko i dostojnie, trochę w nawiązaniu do Marlene Dietrich i
Hollywood lat `30.
Projekt: Joseph Altuzarra
Najgorsza kreacja? Sarah Jessica Parker. A raczej Carrie
Bradshaw w sukni ślubnej z bardzo złym makijażem. Ten strój to niestety
nieudany hołd dla zmarłej niedawno Carrie Fisher, znanej szerszej publiczności
jako księżniczka Leia.
Projekt: Vera Wang
A poniżej kilka kreacji, które mimo wszystko zasługują na
Waszą uwagę:)
foto: Hollywood Reporter