Każde dziecko w karnawale powinno mieć swój wymarzony strój! A każda szyjąca ciocia takie marzenie spełniać powinna:)
Dlatego na początku tego tygodnia, zasiadłam do maszyny, aby pomóc Olkowi zamienić się w Harry`ego Pottera! I tak oto powstała magiczna peleryna...
Najpierw myślałam o przerobieniu zwykłej bluzy: przedłużenie i poszerzenie na dole, rozkloszowane rękawy i spiczasty kaptur. Kiedy jednak zajrzałam na stronę Burdy, aby sprawdzić w jakim numerze znajdę bluzę w odpowiednim rozmiarze, w dziale dziecięcym ukazały się zdjęcia modeli ze styczniowego wydania. A tam co? Stroje karnawałowe! Pośród nich znalazł się oczywiście "Uczeń Czarnoksiężnika" (bo przecież Harry Potter to zastrzeżony znak towarowy;). Dzięki gotowej formie zaoszczędziłam trochę czasu i peleryna powstała w 2,5 godziny:)
Jedyne co może w tym ubraniu zaskoczyć, to zużycie materiału. Niby jeszcze dziecko (140 cm), a łącznie zużyłam niemalże 4 metry tkanin!
Ale było warto! Bo Ole... to znaczy Harry Potter, wyglądał w niej fantastycznie <3
A Wy? Szyjecie swoim dzieciom stroje? A może pamiętacie własne przebrania karnawałowe z czasów szkolnych?
A.
czwartek, 9 lutego 2017
Expecto Patronum!
Etykiety:
Burda,
harry potter,
kaptur,
karnawał,
moda na ekranie,
peleryna,
podszewka,
przebranie,
różdżka,
strój,
styczeń,
uczeń czarnoksiężnika
poniedziałek, 9 stycznia 2017
Suit up!
Targowisko próżności w swym najlepszym wydaniu – czerwony dywan
przed wręczeniem Złotych Globów. Wielkie święto kina i telewizji, wielkie
święto mody.
I choć
w trakcie gali wydarzyło się wiele ważniejszych rzeczy wartych wspomnienia i choć
wiele osób będzie chciało zepchnąć modę na drugi plan ;), to ona i tak będzie jednym z najważniejszych elementów
układanki na jaką składają się takie wydarzenia.
A dla mnie, dla każdej osoby
zainteresowanej modą, to świetna okazja do wyśledzenia trendów, znalezienia
inspiracji i powzdychania do dzieł wielkich projektantów i domów mody.
Najlepsza kreacja? Zdecydowanie Evan Rachel Wood! Na
przekór, ale elegancko i dostojnie, trochę w nawiązaniu do Marlene Dietrich i
Hollywood lat `30.
Projekt: Joseph Altuzarra
Najgorsza kreacja? Sarah Jessica Parker. A raczej Carrie
Bradshaw w sukni ślubnej z bardzo złym makijażem. Ten strój to niestety
nieudany hołd dla zmarłej niedawno Carrie Fisher, znanej szerszej publiczności
jako księżniczka Leia.
Projekt: Vera Wang
A poniżej kilka kreacji, które mimo wszystko zasługują na
Waszą uwagę:)
foto: Hollywood Reporter
Subskrybuj:
Posty (Atom)