Drugi
poniedziałek sierpnia-kolejna lipcowa sukienka do pokazania!
Dziś chciałabym
przedstawić Wam Wandę od Wardrobe by me.
To wykrój z kopertową górą, dwoma paskami do przewiązania w
talii i sześcioma klinami składającymi się na dół tej sukienki. Całość ma w
sobie tyle wdzięku i uroku, że nie mogłam się jej oprzeć. A kiedy w Outlecie
zobaczyłam ten jersey w pięknej czerwieni-wiedziałam, że stworzy z Wandą idealny
duet! No i jak się okazało-nie pomyliłam się!
Uszyłam ją w wersji letniej-bez rękawów, ale w wykroju macie
aż pięć długości do wyboru. Mam już też przygotowaną (czyt.: pociętą tkaninę) opcję
jesienną, do wysokich kozaków, z długim rękawem i w grafitowym kolorze. Myślę
też, że dzięki rękawom i kolorowi, sukienka stanie się bardziej elegancka. Ktoś
ostatnio mi powiedział, że ta czerwona wersja jest taka „weselna”-do tej pory
się zastanawiam czy była to obelga?;) Ale powiem Wam szczerze, że kiedy tylko zakładam
na siebie tę sukienkę-zaczynam się świetnie bawić, prawie jak na weselu! I
czuję się w niej rewelacyjnie, a jak śpiewał kiedyś Fisz…😉
To bardzo fajna sukienka, jeśli szukacie projektu, który
zawsze się uda, zawsze zaowocuje efektem „WOW” i nie będzie wymagał od Was
poświęcenia zbyt dużej ilości czasu. Trochę z pazurem, ale też klasycznie
elegancka. Z racji tego, że tylko dekolt jest kopertowy, a dół składa się w
całości ze zszytych ze sobą klinów-macie duże pole do popisu, jeśli chodzi o
łączenie kolorów i wzorów. Możecie miksować kliny, górę z dołem, rękawy i
paski-co Wam tylko w Waszej patchworkowej duszy zagra.
Nie był to mój pierwszy wykrój od WBM, mam Wam jeszcze do
pokazania inne sukienki i bluzki od nich - ale wszystko w swoim czasie! Nie byłabym
jednak sobą, gdybym nie nawiązała kontaktu z właścicielką firmy-Christiną. Dlaczego
o tym wspominam? Bo kilka moich realizacji, doprowadziło do nawiązania
współpracy między Akademią Dobrego Szycia, a WBM<3 Dzięki temu, już na
dniach, będę mogła Was zaprosić na nasze pierwsze, wspólne warsztaty. Czy
znajdą się jacyś chętni?
Stay tuned!
Moim zdaniem wygladasz w tej sukience bardzo radośnie i dziewczęco. Idealnie dobrany kolor i fason.
OdpowiedzUsuńPS. Jestem pierwsza na Twoje warsztaty! Tym bardziej, że bardzo lubię wykroje WBM :) sama szyłam Wandę, ale popełniłam błąd: wybrałam malinową dresówkę, jednak kompletnie nie czuję się w tym kolorze, choć w samej sukience wyglądam bardzo fajnie. No i co za tym idzie sukienka trafiła w „dobre ręce” , a ja zostałam z niczym.
To zarezerwuj sobie 30 września...;)
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńAle to jest piękne! Cudowny wykroj, mam przepiękny Jersey w szafirowym kolorze i chyba właśnie na tę sukienkę do zużyję :)
Pozdrawiam,
Kasia
Zerknij jeszcze na Mirri od WBM-jest równie urocza <3 i pochwal się jak już coś uszyjesz;)
Usuń