Dlaczego? Bo moja ukochana, najwspanialsza maszyna (i nie, nie jest to już txl607;) nie chciała wystartować przy przeszyciu mankietów koszuli od samego początku...
Nigdy wcześniej mi się taki problem nie przydarzył, więc zaczęłam panikować, przeklinać maszynę i włosy rwać, że jakiś bubel kupiłam;) Natychmiast pobiegłam do Materialistek na próbę przeszycia ich maszyny wystawowej... Problem był ten sam, a mój smutek i złość na najwyższym poziomie:(
Ale już kilka godzin później dzielny serwis Eti poinformowany o problemie, problem ten w 3 minuty rozmowy telefonicznej rozwiązał. Chcecie wiedzieć jak?:) Obejrzyjcie filmik poniżej...
Operator: Główna dowodząca na pokładzie Materialistek, Agnieszka:)
Zostawiamy Was z takim oto pozytywnym akcentem
-Ja i moja nowa Janome Skyline S5 :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz