Masz ochotę uszyć bomberkę ze zdjęć?
Dziś w Warszawie wiosna! Piękne słońce, przyjemnie ciepło… oby już tak zostało! Bo właśnie z myślą o takiej pogodzie uszyłam sobie nową kurtkę! Yay! Idealnie wstrzeliłam się z czasem!
Na warsztat wzięłam kolejną kopertę Simplicity z mojej
(niekontrolowanie) rosnącej kolekcji. Wykrój 8418 to klasyczna bomberka, jak z
amerykańskiego liceum: raglanowe rękawy (najlepiej z kontrastującej tkaniny),
ściągacze-szczególnie charakterystyczny kołnierzyk, wpuszczane po bokach
kieszenie, a do tego ozdobne aplikacje lub sportowe napisy.
I choć chciałam najpierw uszyć bomberkę z dużym, kolorowym
haftem na plecach, to kiedy w Outlecie pojawiła się nowa dostawa tkanin, w
kilka minut skompletowałam wszystkie potrzebne materiały.
Przód i tył uszyłam z obłędnego softshellu w ptaki (którego
już niewielka ilość dostępna jest tylko stacjonarnie), a rękawy, kieszenie i
ściągacze powstały z idealnie pasującej kolorem dzianiny punto. Jeśli chodzi o
kolor podszewki, to znalezienie jej zajęło mi najwięcej czasu, bo można ją było
dobrać do mnóstwa kolorów znajdujących się na softshellu – a ostatecznie
postawiłam na kupon jasnej zieleni.
Jeśli marzy Wam się właśnie tego typu kurtka (albo bluza),
ale nie macie pewności, czy poradzicie sobie z szyciem-to ja zapewniam Was, że
tak! Poradzicie sobie! Jasne opisy szycia i rysunki, przeprowadzą Was krok po
kroku przez (mogłoby się wydawać) najtrudniejsze etapy-wpuszczane kieszenie,
wszycie zamka i dodanie podszewki. Mi uszycie tej kurtki zajęło 3 godziny.
Ekspresowy projekt z efektem WOW!
W samym wykroju nie poprawiałam nic. Ale wiem, że jeśli
miałabym szyć bluzę (lżejszy materiał, bez podszewki), a nie kurtkę, muszę
wybrać o jeden rozmiar mniej. Przy kolejnej wersji, będę też wiedziała o ile tkaniny
mniej mam kupić, bo podczas cięcia okazało się, że zostały mi całkiem spore
kawałki.
Na kopercie producent zaleca kupić:
-przód i tył: 0,9 m;
-rękawy, kieszenie: 0,9 m;
-ściągacze: 0,5 m;
A zużyłam:
-przód i tył: 0,6 m;
-rękawy, kieszenie: 0,7 m;
-ściągacze: 0,3 m.
Przy tym modelu spokojnie możecie kupować mniej materiałów,
a i tak wszystkie elementy Wam się pomieszczą.
T-shirt, który mam na sobie to mój ulubiony wykrój z Ottobre! Mam już takich bluzek siedem, a każda w innym kolorze, z różnymi wzorami, albo ozdobnymi naszywkami. Szyje się ją w ekspresowym tempie, bo nie trzeba doszywać osobnych rękawków, a jedynie wykończyć pliską. W sam raz do jeansów, świetnie nadaje się pod marynarkę, albo do spódnicy - spróbujcie uszyć - na pewno Wam się spodoba!
Rewelacyjna ta bomberka! Pięknie połączone tkaniny - wzdycham z zachwytem :D I o ile sama siebie nie widzę w tego typu krojach - mierzyłam w sklepach, ale mam wrażenie że to nie moja bajka - to na innych, w tym na Tobie - bardzo mi się ta bomberka podoba. A i wykrój na t-shircik znalazłaś bardzo zacny. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc-na początku nie byłam przekonana do koloru punto, który wykorzystałam na rękawy, ale... tak idealnie pasował do softshellu, że nie było innej opcji;) Teraz już takich obiekcji nie mam;) Moja pierwsza bomberka i wygląda na to, że nie ostatnia:D
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńSzacunek za te bomberkę i dobór kolorów. Wygląda jakby te tkaniny były specjalnie farbowane. Rewelacja :)
A co do tego wykrojniki t-shirtu, to mam takich 3 w różnych kolorach. Na ten sezon planuje wyprodukować kolejne, choć teraz już z rękawkami.
Pozdrawiam,
Kasia
Wielokrotne wykorzystywanie jednego wykroju, to u mnie już w zasadzie norma;) Sprawdzona forma, dobrze dopasowana do figury, nic mnie nie zaskoczy;) Oszczędzam na tym sporo czasu, bo nie muszę na nowo robić wykrojów, sprawdzać czy dobrze leży. Zmieniam tylko tkaniny i dodatki, co sprawia że każda kolejna rzecz uszyta z jednego wykroju wygląda zupełnie inaczej;) Ekonomia szycia;)
UsuńCześć,
UsuńBardzo lubię to podejście. Często je używam. Mam np sprawdzoną formę na rękawy i zawsze z niej korzystam przy tworzeniu nowych wykrojow. :)
Pozdrawiam,
Kasia
Rzeczywiście wyszła Ci bombowa bomberka :)! Połączenie wzoru z czerwonymi elementami wygląda przepięknie. Całość wykonania- wow :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie. Urocze są te części z ptaszkami. Bardzo udana bomberka
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie kolorystyczne, takie nieoczywiste.
OdpowiedzUsuń